środa, 10 czerwca 2015

Przemyślenia #2 - Kobiety

Eh..kobiety. Zagadka od zawsze!
Ja jestem inna, według opinii niektórych moich znajomych powinnam być chłopakiem, w pełni się z tym zgadzam! Gram w piłkę nożna od małego, uwielbiam sporty walki, czasami wole popatrzeć na mecz piłki ręcznej z facetami i cieszyć się z gola niż iść na romantyczną kolację. Owszem, zauważam u mnie typowo "dziewczyńskie" zachowania, jak na przykład to że zaczęłam zakładać sukienki z własnej woli, chociaż to chyba przez fakt, że mam chłopaka :), ale tak jak faceci czasami nie rozumiem dziewczyn, a sama jakby nie było nią jestem! :D. Czy więc na prawdę kobiet nie da się zrozumieć? Myślę, że się da tylko potrzeba czasu. Każda kobieta jest inna, każda potrzebuje czegoś innego.. na przykład ja nie lubię chodzić po sklepach. TAK! Jestem dziewczyną, a w sklepie spędzam sekundy, bo tylko wchodzę, wiem czego szukam, biorę to i wychodze, niby skąd faceci mieli by o tym wiedzieć? No właśnie potrzebowaliby czasu, żeby to zauważyć. A nie które dziewczyny potrzebują godzin a i tak niczego nie kupią. Krótki schemat mojego myślenia: mówię nie - myślę nie, mówię tak - myślę tak, mówię nie wiem - myślę jak najbardziej tak, ale się nie przyznam. Wiele kobiet myśli tak samo, ale faceci słysząc od kobiety "nie" myślą, że mówi "tak", bo tak się już przyjęło. To faceci komplikują! Każdą kobietę da się "wyczaić", ale trzeba cierpliwości. Mówi się, że jesteśmy histeryczkami? Może nie które, ale taka nasza natura, otóż mamy więcej prolaktyny, hormonu, który odpowiedzialny jest między innymi za wahania nastroju. Musicie to zrozumieć koledzy! Krąży stereotyp, że do kobiety w czasie "tych dni" nie podchodzi się bez kasku i dwumetrowego kija :D. Bujda! Męczymy się, możemy mieć zły humor, fakt, ale zamiast nam pomóc, pocieszyć to zastawiacie nas sam na sam z bólem. Każda dziewczyna jest poukładana, piękna i pachnąca?! Z ostatnim może warto się zgodzić, ale wątpię, żeby każda kobieta w domu, kiedy jest sama wyglądała jak księżniczka. A..zapomniałabym! Płeć piękna prowadzi gorzej? Wcale nie, niektóre kobiety prowadzą lepiej od mężczyzn, zresztą mamy prawo prowadzić gorzej, w końcu to faceci są urodzonymi kierowcami, mają lepiej ukształtowane dane cechy potrzebne do lepszej jazdy :D. Proszę, piszcie w komentarzach z jakimi mitami, stereotypami spotkaliście się, tak nie tylko kobiety, wy mężczyźni też! Nie bójcie się wyrazić opinii na nasz temat, może kobiety myślą tak jak wy, ale nie zauważyliście! Zachęcam do dyskusji :D Jeśli komentarze będą to odpowiem na nie, wyjaśnię może kilka kwestii w kolejnym poście. Pozdrawiam AS.

1 komentarz: