sobota, 17 października 2015

Przemyślenia #7 - Śmierć

Boicie się śmierci? Bo ja nie. Czemu mam się bać czegoś naturalnego i nieuniknionego? Bardziej boję się, że zostawie moich bliskich, że będą płakać przeze mnie, że nie zrealizuje moich planów, że nie zdąże być szczęśliwa. Nie ważne co jest po śmierci, przecież i tak każdy z nas musi tego doświadczyć. Strach niczego nie zmieni, lepiej jest cieszyć się aktualną chwilą. Doceniajmy życie, wbrew pozorom ono mija bardzo szybko, nawet się nie spodziewamy, a dobiegnie końca. Za późno będziemy się zastanawiać dlaczego nie zrobiliśmy tego czy tamtego. Popełnimy błąd? Trudno, stało się czasu nie cofniemy, trzeba wstać i iść dalej. Lepiej jest łapać szczęście, cieszyć się i żałować, że coś się zrobiło niż że nawet nie sprobowaliśmy. Dostrzegajmy plusy każdej decyzji, każda nas buduje, kreuje nasz charakter, czasami diametralnie zmienia nasze życie, ale może po czasie okazać się, że na lepsze! Żyjcie na 100%! Nie gońcie za pieniędzmi, one szczęścia nie dają, fakt trochę polepszają warunki życia, ale nie są najważniejsze, najważniejsi są ludzie dookoła nas. Z pieniędzmi nie porozmiawiamy, one nas pocieszą tylko na krótką chwile. Doceniajcie wszystko co dostajecie od życia, patrzcie na plusy, a wszystko będzie dobrze. To co teraz powiem wyda się kontrowersyjne, ale w jakiś sposób trzeba docenić tragedie życiowe, które załamują, ale od nas zależy czy się pozbieramy i czy dostrzeżemy że dzięki nim jesteśmy silniejsi! W takich chwilach poznajemy osoby, którym na nas zależy, wtedy najważniejsza jest szczera rozmowa, ale o tym innym razem. Tymczasem uśmiechnijcie się i głowa do góry. Wszystko się ułoży. Jestem zdania, że wszystko co się dzieje, dzieje się po coś, trzeba tylko właśnie zadać sobie pytanie: co to zmieniło we mnie, w jaki sposob mi to pomoże kiedyś. Cieszcie się, że jeszcze możecie żyć, że jeszcze macie szansę, bo niektórzy się poddali i chodź żyją, są martwi! Pozdrawiam AS.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz